Menu |
|
|
|
|
|
Polecane strony |
|
|
Statystyki
|
|
|
|
|
Cytaty... Wiersze... Ważne myśli... |
Strona < 1 2 3 (4)
"Nie warto marzyć... Po co ranić duszę myślami o czymś,co nigdy się nie
spełni?Po co karmić serce pragnieniami niemożliwymi do realizacji?
Upadek po niespełnionym marzeniu jest bardzo bolesny i ciężko po nim
się podnieść. Tak jak zderzenie światów fantazji z realnym-to
zbyt wielki cios dla duszy. Po czymś takim nie jest już ona taka jak
kiedyś. Po co skazywać się na świadomy ból i cierpienie?... I
choć jak ktoś kiedyś powiedział,że:,,Wspomnienie jest rajem,z
którego nikt nas nie może wypędzić.''to ja jednak do raju
wspomnień o marzeniach nie chcę powtórnie wchodzić. Jego bramy
zamknęłam i wyrzuciłam klucz.Coś się kończy,coś się zaczyna...Nie warto
marzyć..."
"Jeśli do głowy,
Strzeli Ci coś,
Uśmiechnij się,
I dalej sobą bądź."
"Być może ktoś powie...nic nie osiągnęłaś!
nie znalazłaś faceta...nie znalazłaś tego jedynego...
Jednak zdobyłam coś więcej... przyjaciół!
Przyjaciół takich prawdziwych..
Przyjaciół, którym zależy na moim szczęściu...
Którzy spędzają z Tobą czas..
Takich ludzi się nie zapomina..
Tacy ludzie pozostają w sercach na zawsze
Rozstając się z nimi łza w oku kręci się niemiłosiernie...
Ale taka jest kolej rzeczy"
"Posprzątać bałagan... ten życiowy bałagan...
Poukładać życie tak jak się układa ubrania...
Posładać to co nieposkładane...
To pomaga...
Pomaga ogarnąć to co jest trudne do ogarnięcia...
Te wszystkie problemy, głupoty, humorki...
Trzeba w końcu zacząć wyciągać wnioski...
Zrozumieć to czego serce nie pozwalało zrozumieć...
Czasem należy przestać myśleć sercem...
Trzeba pozwolić rozumowi dostrzec to, czego nie dostrzegał wcześniej...
Teraz już wiem, że to co było nie wróci...
wiem, że Ty i ja tak bardzo różnimy się...
Żadnych wspólnych cech, wspólnych wartości, zainteresowań...
To co dla mnie ważne, Ciebie w ogóle nie interesuje...
To co mnie boli, dla Ciebie jest tylko drobnostką...
Moje uczucia są dla Ciebie nieważne,
nie liczy się nic, co związane ze mną...
To co było, przeminęło, ale życie biegnie dalej...
Życie- trudne na pozór ma w sobie coś pięknego,
coś co sprawia, że chce się żyć...
Mimo wszystkich cierpień, niepowodzeń,
bólu związanego z samotnością.
"Właśnie teraz, kiedy wszystko się wali...
Trzeba zacząć rozmyślania nad życiem...
Właśnie teraz, gdy zostaję sama z własnymi myślami...
Próbuję wyciągnąć wnioski z popełnionych błędów...
Właśnie teraz, gdy miłość przestała istnieć..
Gdy ktoś, kogo się kochało odszedł na wieki...
Właśnie teraz, gdy życie przestało mieć znaczenie...
A to co było ważne stało się błachostką...
Właśnie teraz czas na zmiany,
czas popatrzeć na życie przez różowe okulary!"
"Ludzie bowiem to anioły bez skrzydeł, i to jest właśnie takie piękne, urodzić się bez skrzydeł i wyhodować je sobie [...]"
"Najbardziej lubiła, gdy po wszystkim zostawał na niej jego zapach..
Jego nie było już dawno.. Wyłapywała wtedy woń jego ciała na swojej
skórze i przypominała sobie ścieżki jego dłoni, zawiłe szlaki
jego ust. Tęsknota nie była bolesna, raczej słodka. Wiedziała, że
wróci, że znów oplecie sobą jej drżące ciało, zostawiając
na niej część siebie. Wspomnienie gestu, dreszcz spojrzenia.. To
wszystko, co składa się na mężczyznę."
"Nie powiem że zrozumiałam o co chodzi w życiu, że wkońcu odnalazłam
swoją własną drogę, którą mogłabym bezpiecznie kroczyć. Wciąż
potykam się o własne błedy, upadając. Często długo leże zanim się
podniosę, na nowo poraz kolejny. Te wszystkie lata nauczył mnie, że
mimo wszystko najważniejsze jest by nigdy, przenigdy się nie poddawać.
Bo w życiu bowiem są rzeczy ważniejsze niż spokój."
"Słodki smak wolności - robisz co chcesz, kiedy chcesz i z kim chcesz i nie musisz się przejmować tym co powiedzą inni.
Wolność to życie w zgodzie ze sobą i swoimi przekonaniami."
"W jej oczach,było coś takiego na wzór iskierki,tak małej że mało kto to zauważał.
Ktoś jej ciągle powtarzał,że ma wrażenie że jej oczy cały czas się śmieją dzięki tej iskierce - iskierce radości."
"Może miałeś kiedyś racje mówiąc mi że jestem zbyt romantyczna,
zbyt bardzo rozpamiętuję przeszłość. Teraz twoje słowa są tak świeże i
tak bardzo znajdują uzasadnienie w moim życiu. Może powinnam zapomnieć
co się nam zdarzyło. Może powinnam przestań głupio, naiwnie wierzyć że
jeszcze mnie kochasz, że staniesz w mych drzwiach i powiesz :
Wróć, bo cię kocham. To takie romantyczne !
Takie naiwne !
Może lekarstwem jest mocne stąpanie po ziemi i życie chwilą. Dniem
teraźniejszym. Może powinnam spisać swoją przeszłość z Tobą na kartce a
potem ją spalić lub wrzucić w nurt rzeki.
A co jeśli ja nie chce?
Co jeśli myślenie o Tobie choć sprawia mi ogromny ból, jest moich promykiem.
Co jeśli ja się cieszę że przezyłam w życiu taką milość. Ba! Nadal przeżywam.
Ilu ludzi chce kochać naprawdę?
Ile nigdy nie zaznało promyka miłości?
Sam widzisz. Nie mogę o tobie zapomnieć. Choć widzę cię z nią..nadal głeboko wierze że to mnie właśnie kochasz..
Głupia? Naiwna?
Nie.. poprostu kochająca."
"Nie rozumiem, dlaczego tak wiele kobiet marzy o Księciu na białym koniu, z wielkim zamkiem, skarbcem pieniędzy.
Ja zawsze byłam typowym indywiduum, więc marzę o Smoku, który
oferuje mi porywcze uczucie, namiętność, pasję, chwilę zapomnienia.
Dlaczego?
Otóż Książęta mają to do siebie, że szybko się nudzą, uciekają z
inną księżniczką z pobliskiego zamku, jest ich wielu, tak bardzo do
siebie podobnych. Inaczej jest ze Smokami. Osobiście znam dwóch.
Tego Wawelskiego i tego Mojego. Wiesz, Oni kochają całym swym gorącym
sercem.
Ja po prostu chcę drania, którego będę mogła nauczyć miłości."
"Kiedyś znaczyła dla niego bardzo wiele. Była dla niego najdroższym
skarbem. Czas upływał i z pięknej perły stała się kamieniem,
który co prawda był bardzo ładny, ale był jednak tylko
kamieniem. Postanowiła, że nie będzie już dłużej walczyć. Nie będzie
już dla niego ciężarem. A kiedyś znajdzie kogoś, dla kogo będzie
znów drogocenną perłą i najdroższym dla niego skarbem."
"Coraz częściej łapię się na tym, że marzę o Twoich ustach na mojej
twarzy, o Twoich dłoniach na moim ciele, o Twoim ciepłym oddechu na
mojej szyi, o byciu bardzo blisko Ciebie.
Po chwili jednak wracam do rzeczywistości i uświadamiam sobie, że jesteś moim wrogiem.
Słodki absurd."
"Tam,gdzie niebo kończy się...
Tam,gdzie mogę tulić Cię...
Tam,gdzie gwiazdy są tuż tuż...
Tam jest świat, jest świat mych snów..."
|
"Spal ubrania, które nocami prałam własnoręcznie i suszyłam
oddechem. Wyrwij kartki ulubionych książek, które
przewertowałam, na których pozostały moje linie papilarne.
Brutalnie zerwij z siebie skórę, noszącą niewidzialne znamiona
mojej czułości.
Serca i tak nie wydrzesz z piersi."
"Nie była idealna. Miała swoje wady. Swoje zgryzoty. Swoje głupie
nawyki. Ale to wszystko gasło, gdy nasze spojrzenia się spotykały."
"Powiedz mi co takiego w sobie masz, że mimo iż Cię nienawidzę za to, że jesteś z nią! Biegnę na każde Twoje zawołanie!
I nie potrafię życia sobie ułożyć bo ciągle myślę o Tobie!"
"Bo gdy zniknie, zapomnę wszystko. Z zemsty. Nie można lepiej się zemścić, niż zupełnie wymazując Go z pamięci."
"Czasami wolę być zupełnie sama niezdarnie tańczyć na granicy zła i
nawet stoczyć się na samo dno czasami wolę to niż czułość waszych
obcych rąk..."
"Marzę o cofnięciu czasu. Chciałabym wrócić na pewne rozstaje
dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na
drogowskazach i pójść w innym kierunku."
"To te chwile sprawiają, że życie staje się piękne...
To często tylko w tych chwilach jesteśmy szczęśliwi...
Więc cieszmy się tą każdą daną nam chwilą
bo nie wiemy co będzie potem..."
"Przedstawienie musi trwać. Wszystko się może walić, serce ci pęka, a ty pudrujesz twarz, uśmiechasz się i grasz dalej."
"Czasami w takie zwykłe dni, gdy mam pełno nauki i obowiązków na
głowie. Myślę, czasami płaczę. Znowu myślę. Nad czym? Nie umiem wam
tego przekazać w formie pięknych wierszy, poezji, muzyki, śpiewu. Nie
umiem określić co czuję, jedynie ciężkie, a zarazem lekkie jak
piórko łzy, które topią się na moim lodowym policzku.
Potrzebuje wtulić się w kogoś. Być może jedynie w koc. Potrzebuję
dystansu i zrozumienia, chwili dla siebie, którą chcę z kimś
dzielić.. Mogłabym w nieskączoność, dopóki budzik nie wybił by
7:00, nie przygotowana,a jednak gotowa. Do życia. Mogłabym tak, na
zwykłej kartce papieru, pisać.. mogłabym, a jednak to nie wygląda jak
kartka papieru."
"Trzymała je w dłoniach. Stała nad wielką przepaścią zastanawiając się, czy je tam wrzucić..
Ale wtedy już nigdy więcej go nie zobaczy, nie poczuje, nie podzieli
się nim z tymi, którzy zawsze są obok, zawsze blisko..
Wciąż czuła żal wywołany sztormem minionych niedawno wydarzeń.. to dlatego ono jest takie smutne.. tak słabe, nieufne..
-Już wszystko pod słońcem się zdarzyło- tłumaczyła mu..
-Ocal mnie, bo to, co ma się jeszcze wydarzyć sięga wyżej niż Słońce, gdyż serce zawsze jest otwarte na miłość."
"Zawsze lubila szybowac wysoko...
tam,gdzie nikt nie mogl jej znalezc,
a wszystko wydawalo sie takie realne i piekne."
"Jak zegarmistrz spogladam w otchlan ciemnosci,
za oknem,
gdzie czasu juz nie widac,
gdzie kazda chwila stoi bez ruchu,
szukam chwili, ktora przyblizy mnie do jutra"
"Patrzysz...
i wierzyć się nie chcę,
zachód słońca
przepięknie...
Stoję bez ruchu... z podniesioną głową
...koloryt barw na niebie,
słońce maluje obraz
promienie jeszcze takie ciepłe, jak letni wiatr"
"Dzisiaj staw otoczony wierzbami
jutro zamek, góra z ruinami
teraz jezioro, piach i łabędzie
później morze, plaża, mewy wszędzie
za wydmami słońce się chowa
cisza, nadciąga chmura burzowa
po deszczu fale stopy popieszczą
zachód jest dla nas, szumem obwieszczą
patrząc w tonącą czerwoną kulę
głowę z mokrymi włosami wtulę
gwiazdy zliczymy pocałunkami
o świcie uśniemy z muszelkami"
"Nie pędź jak szalona przez życie. Zatrzymaj się czasem. Spójrz
do swojego kalendarza. Sprawdź kartkę po kartce, dokładnie, żebyś nie
zgubiła czegoś ważnego. Zastanów się nad każdą stroną pisanej
przez siebie książki, żebyś czegoś nie przeoczyła. Rzeczy ważne często
przychodzą nie w porę. Często mroczną nocą lub wczesnym świtem. Możesz
być niezadowolona i odepchnąć, a potem żałować. Więc kiedy ktoś nie w
porę zapuka do twoich drzwi, zastanów się, otwórz i
uśmiechnij. Czasem wystarczy jedno słowo - CZEKAŁAM."
"Siedzieliśmy długo w milczeniu, trzymając się za ręce. Czytałam w jego
oczach odwieczny lęk, odziedziczony po przodkach, lęk przed prawdziwą
miłością i próbami, na jakie wystawia ona mężczyznę. Czytałam
porażkę ubiegłej nocy, długie lata spędzone z dala ode mnie, lata
klasztorne wypełnione poszukiwaniem świata, w którym takie
sprawy nie istnieją."
"- Kiedy możemy zauważyć moment, gdy kończy się noc a zaczyna dzień? [...]
- Kiedy podchodzi do nas obcy człowiek, a my bierzemy go za naszego
przyjaciela i znikają spory - to jest chwila, gdy kończy się noc, a
zaczyna dzień."
"Tej nocy śnił, że jest najmniejszym morskim żyjątkiem, skulonym w
najmniejszej z muszelek na rozległe plaży, oświetlonej blaskiem
księżyca. Czuł pod sobą dotyk piasku, a w ustach smak soli. Słyszał
odgłosy wolnych, nieustających konwulsji oceanu, przemieniających skały
w głazy, głazy w kamyki, kamyki w pył, dzień za dniem, rok po roku,
nawet kiedy nie było nikogo, kto mógłby być tego świadkiem.
Odczuwał ogromne przerażenie istoty małej i bezbronnej."
"Kto wie, co zakręt bliski kryje,
Drzwi tajemnicy, dziwną ścieżkę.
Tylem ją razy w życiu mijała,
Aż przyjdzie chwila, gdy nareszcie
Otworzy mi się droga nowa.
Tam, dokąd księżyc nam się chowa,
I zaprowadzi mnie najdalej,
Tam, skąd nad Ziemią Słońce wstaje."
Strona < 1 2 3 (4)
|
|
|
|
|